Z okazji Święta 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, Muzeum Tatrzańskie zorganizowało wystawę plenerową przy ul. Krupówki (okolice ul. Krupówki 4).
Wystawa prezentuje postać patrona 21 BSP, mieszkańca Zakopanego – Generała Mieczysława Borutę Spiechowicza.
Generał od 1964 roku zamieszkał w Zakopanem. Jako zasłużony emeryt nie ustawał jednak w działalności patriotycznej. Szczególną troską i opieką otaczał byłych żołnierzy, kolegów kombatantów. Zmarł 13 października 1985 roku w Zakopanem i został pochowany w Kwaterze Legionistów na Nowym Cmentarzu w Zakopanem przy ul. Nowotarskiej.
Zachęcamy do zapoznania się z sylwetką Generała:
Ludwik Mieczysław Boruta-Spiechowicz przyszedł na świat 20 lutego 1894 r w Rzeszowie. Był jednym z piętnaściorga dzieci Stanisława i Anieli z Zatorskich. Rodzina wiodła skromne życie, dlatego też z czasem, licząc na poprawę warunków bytowych, zdecydowała się na przeprowadzkę najpierw do Krakowa, a potem do Warszawy. Młody Mieczysław (posługiwał się swoim drugim imieniem) uczęszczał do szkół, jak również związał się z ruchem harcerskim. Fascynacja skautingiem jednak nie wystarczała, dlatego też równolegle zaangażował się w działalność organizacji niepodległościowych. W 1913 r., w celu uniknięcia poboru do służby w wojsku austro-węgierskim, wyjechał na studia do Antwerpii. W Belgii podjął naukę w Akademii Handlowej.
Pobyt Spiechowicza za granicą nie spowodował jednak zaprzestania jego działalności niepodległościowej. Chętnie angażował się w pracę w Polskich Drużynach Strzeleckich, które zaczęły się wówczas tworzyć na emigracji. Organizacja ta przeprowadziła kurs podoficerski, dzięki któremu Spiechowicz uzyskał stopień kaprala.
Po wybuchu I wojny światowej Spiechowicz został aresztowany przez policję belgijską, jako obywatel wrogiego państwa – Austro-Węgier. Po zwolnieniu przybył do Krakowa, gdzie zameldował się w punkcie werbunkowym Drużyn Strzeleckich. Po odbytym szkoleniu otrzymał swój przydział w 1. Plutonie, 1. Kompanii, I batalionu 2. Pułku piechoty. Rozpoczął swoją wojenną przygodę, jak się później okazało, jedną z wielu. Prawdopodobnie w tym czasie przyjął pseudonim „Boruta”, który już na stałe będzie związany z jego nazwiskiem.
Jego pułk walczył na Rusi Zakarpackiej. 24 października 1914 r. zdobył Nadwórnę. Boruta-Spiechowicz dał się poznać jako dzielny żołnierz. Jego poświęcenie było docenione – 26 maja 1915 r. został mianowany chorążym, a kilka dni później przyznano mu medal waleczności. W czasie trwania walk pod Rarańczą został ranny, w efekcie czego został on odesłany do szpitala wojskowego w Krakowie. Końcem 1915 r. nastąpiła jego mianacja na podporucznika, a w następnym roku obejął funkcję porucznika.
W lipcu 1917 r. stacjonował wraz ze swym pułkiem w Pułtusku. Tam też zastał go „kryzys przysięgowy”. Z pobudek dyscypliny wojskowej cała II Brygada złożyła przysięgę na wierność monarchom Niemiec i Austrii. Niebawem Boruta-Spiechowicz trafił na tereny Bukowiny wraz z powstałym po transformacjach Polskim Korpusie Posiłkowym.
Po podpisaniu traktatu brzeskiego dalej walczył o niepodległość. Wsławił się w bitwie pod Rarańczą, gdzie dzięki jego dowodzeniu 11. kompania piechoty pomogła w przeprowadzeniu II Brygady na stronę rosyjską. Za udaną akcję został mianowany do stopnia kapitana oraz odznaczony Orderem Wojennym Virtuti Militari III klasy. Boruta-Spiechowicz od marca 1918 r. walczył w II Korpusie Polskim . Po klęsce w bitwie pod Kaniowem trafił do niewoli niemieckiej, z której udało mu się zbiec. Dotarł do Kijowa, a w październiku 1918 r. przyjechał do Lwowa. Wsławił się tam w walkach o miasto, dowodząc II Grupą Operacyjną. Dzięki swoim zasługom otrzymał w listopadzie awans na stopień majora.
Kolejne miesiące Boruta-Spiechowicz spędził w służbie Błękitnej Armii, która następnie została przerzucona do Polski. Od kwietnia 1919 r. brał czynny udział we frontowych walkach z bolszewikami oraz Ukraińcami. W połowie października objął dowództwo nad 143. pułkiem piechoty strzelców kresowych, który 1 marca 1920 r. został przemianowany na 4. pułk strzelców podhalańskich. Za swoje działania bojowe Boruta-Spiechowicz został podwyższony do rangi podpułkownika, mając zaledwie 26 lat.
Pułk podhalańczyków brał udział w wyprawie kijowskiej i w pościgu za uciekającym wrogiem. W tym czasie Boruta-Spiechowicz, z powodu zarażenia się tyfusem, został odesłany na kilkumiesięczne leczenie. Podhalańczycy, pomimo braku dowódcy, dzielnie bronili utrzymywanych pozycji. W wyniku klęski, w bitwie w okolicach Skwiry, zmuszeni byli do odwrotu. Do swoich podwładnych dołączył Boruta, który nie mogąc tkwić w bezczynności, uciekł z uzdrowiska. Wraz z 4. Pułkiem podhalańczyków brał udział w kontruderzeniu znad Wieprza, które było siłą napędową do działań ofensywnych w bitwie warszawskiej.
Po zakończeniu działań wojennych z bolszewikami Spiechowicz podjął studia w Wojennej Szkole Sztabu Generalnego. Po ich zakończeniu nadal rozwijała się jego kariera wojskowa. Został szefem sztabu 8. Dywizji Piechoty, a następnie zastępcą szefa sztabu Dowództwa Okręgu Korpusu VII w Poznaniu. W 1924 r. -otrzymuje nominację na pułkowinika.
Boruta-Spiechowicz został oficerem w Generalnym Inspektoracie Sił Zbrojnych, pomimo tego, iż w czasie trwania przewrotu majowego dochował wierności rządowi. W październiku 1934 r. objął dowództwo nad 22. Dywizją Piechoty Górskiej. W dwa lata później został awansowany do stopnia generała brygady. Nominację otrzymał w wieku 42 lat, był więc jednym z młodszych generałów w wojsku II Rzeczpospolitej.
Przed wybuchem II wojny światowej został nominowany dowódcą Grupy Operacyjnej „Bielsko”, określanej później jako GO „Boruta”. Od początku brała ona udział w działaniach wojskowych. Pomimo zaciętych, kilkutygodniowych walk, nie udało się przeciwstawić naporowi najeźdźcy. Sytuacja dodatkowo pogarszyła się, gdy GO została okrążona pod Tomaszowem Lubelskim. Boruta-Spiechowicz próbował przebić w stronę Lwowa, jednak bezskutecznie. Pozostało jedynie poddanie się. Sam trafił 20 września 1939 r. do niewoli, z której jednak udało mu się uciec. Dwa dni później dotarł do Lwowa. Tam też skontaktował się z innymi ukrywającymi się oficerami, w celu utworzenia struktur konspiracyjnych. Celem Boruty-Spiechowicza było nawiązanie kontaktów z rządem emigracyjnym, dlatego też zdecydował się na próbę ucieczki na Węgry. W nocy z 13 na 14 listopada został zatrzymany przez sowiecki patrol we wsi Sitno. W więzieniach NKWD przebywał ponad półtora roku.
Z końcem pierwszej połowy 1940 r. z Borutą-Spiechowiczem spotkał się sam Ławrentij Berią. Zaproponował on generałowi zorganizowanie i objęcie dowództwa nad armią polską w Rosji. Boruta obiecał przyjąć propozycję Berii pod jednym warunkiem – wyrażenia na to zgody przez premiera Władysława Sikorskiego. W maju 1941 r. generałowi Borucie przedstawiono akt oskarżenia, w którym postawiono zarzuty nie tylko konspiracyjnej pracy w organizacji, ale również dążenia do oderwania ziem Zachodniej Ukrainy od ZSRR. Końcem czerwca otrzymał wyrok śmierci. Podpisanie układu Sikorski-Majski pozwoliło mu jednak uniknąć tej kary.
Po wyjściu z więzienia stawił się w gmachu polskiej ambasady w Moskwie, gdzie miała miejsce pierwsza odprawa służbowa z udziałem oficerów Armii Polskiej w ZSRR. Objął dowództwo nad 5. Dywizją Piechoty „Wilno”. Jako ośrodek formowania dywizji wyznaczono miejscowość Tatiszczewo. 25 marca 1942 r. Boruta-Spiechowicz został dowódcą wszystkich polskich oddziałów ewakuujących się z Iranu. Parę miesięcy później dotarł on do Wielkiej Brytanii. Tam też objął dowództwo 1. Korpusu Pancerno-Motorowego w Szkocji. W wyniku konfliktu z generałem Sikorskim, który dotyczył przyszłych losów Korpusu, generał Boruta został odwołany z funkcji. Wrócił do jej sprawowania po półrocznej przerwie. W październiku 1944 r. znalazł się na kilka dni na froncie walk, które toczyła 1. Dywizja Pancerna. Po tym krótkim epizodzie frontowym powrócił do Wielkiej Brytanii, do stałej siedziby dowództwa korpusu w Falkirk.
Po powrocie do Wielkiej Brytanii rozgorzał konflikt pomiędzy generałem Władysławem Andersem, a generałem Borutą. Powodem były wzajemne oskarżenia o współpracę z NKWD. Spór zakończył się dymisją Boruty-Spiechowicza, który latem 1945 r. powrócił do Polski. W lutym 1946 r. został mianowany szefem Departamentu Piechoty i Kawalerii w Ministerstwie Obrony Narodowej. Po kilku miesiącach poprosił jednak o przeniesienie w stan spoczynku. Pomimo zakończenia służby wciąż był inwigilowany przez Główny Zarząd Informacji.
Od 1946 r. jego głównym zajęciem było prowadzenie poniemieckiego gospodarstwa w północnej części Szczecina. Chętnie angażował się w życie społeczne. W 1964 r. zdecydował się na sprzedaż gospodarstwa. Wraz z żoną kupił dom przy ulicy Szymanowskiego 16 i przeniósł się na stałe do Zakopanego. Lokalna społeczność bardzo życzliwie odnosiła się do osoby Boruty-Spiechowicza, nazywając go „Podhalańskim Generałem” lub „Bacą”. Mimo podeszłego wieku bezustannie udzielał się w działalności kombatanckiej. Zabiegał o upamiętnienia swoich byłych żołnierzy, protestował przeciwko dewastacji Cmentarza Orląt we Lwowie. Był członkiem Senioratu Wojska Polskiego. Cieszył się ogromnym szacunkiem w środowiskach kombatanckim, czego dowodem może być fakt, iż w 1974 r. został wybrany na prezesa honorowego Związku Legionistów Polskich.
Brał czynny udział w działalności opozycyjnej. Jako jeden z pierwszych podpisał List czternastu, który sprzeciwiał się wprowadzeniu zapisu do Konstytucji PRL mówiącej o nienaruszalności więzi ze Związkiem Radzieckim. Generał Boruta był jednym z założycieli Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Uczestniczył również w I Krajowym Zjeździe Delegatów NSZZ „Solidarność”.
Bibliografia:
W. Grobelski, Generał brygady Ludwik Mieczysław Boruta-Spiechowicz (1894-1985), Warszawa 2010.
T. Krawczak, Pro fide et patria: generał Mieczysław Boruta-Spiechowicz, Szczecin 2004.
Z. Mierzwiński, Generałowie II Rzeczypospolitej, Warszawa 1990.