Dopiero dziś, 80 lat po śmierci, przyszło nam pożegnać Piotra Kossewskiego zamordowanego w niemieckim obozie koncentracyjnym Auschwitz. Jak wiele ofiar nazistowskiego terroru, Piotr zginął jako bezimienny numer.
Dzięki tworzonemu Muzeum Palace rodzą się inicjatywy mające na celu upamiętnienie i przywrócenie z niebytu imion i nazwisk anonimowych ofiar, których prochy na zawsze pozostały daleko od domu. Dziś do Zakopanego symbolicznie powrócił Piotr Kossewski.
Dziękujemy za zaangażowanie Muzeum Auschwitz, Instytutowi Pamięci Narodowej, Stowarzyszeniu Muzeum Walki i Męczeństwa „Palace”, Parafii Najświętszej Rodziny w Zakopanem za przeprowadzenie symbolicznej ceremonii pogrzebowej oraz Miastu Zakopane za wsparcie.
To był wzruszający, piękny i symboliczny dzień.