W zeszłym tygodniu mieliśmy okazję spotkać się z panem Pawłem Maciukiewiczem, wnukiem więźnia „Palace” oraz KL Auschwitz – Ludwika Mayre. Paweł Maciukiewicz, będący historykiem z wykształcenia, opowiedział nam ogromnie interesującą historię swojego dziadka.

Ludwik Mayre urodził się we Wiedniu w 1899 roku. W latach 1917-1918 służył w armii austriackiej na froncie włoskim. W 1918 roku przyjechał do Krakowa i wstąpił do Wojska Polskiego. W 1920 roku brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej. Do 1926 roku służył w WP jako oficer artylerii oraz przez rok był adiutantem gen. Józefa Hallera. Następnie podjął studia na AGH w Krakowie, po których pracował w hucie „Batory” w Chorzowie.

We wrześniu 1939 roku dowodził obroną przeciwlotniczą na terenie huty „Batory” w Chorzowie. Następnie jego pluton został przydzielony do Armii „Kraków”, z którą był związany aż do jej rozwiązania, co nastąpiło po przegranej bitwie pod Tomaszowem Lubelskim 20.09.1939 roku. Tam dostał się do niewoli niemieckiej, skąd udało mu się zbiec pod Gdowem, w czasie transportu do oflagu. Następnie powrócił do Krakowa, gdzie wstąpił do konspiracyjnej Organizacji Orła Białego, która w 1940 roku podporządkowała się ZWZ/AK. Na początku listopada 1939 roku został aresztowany przez gestapo w ramach tzw „Zweite Sonderaktion Krakau”, czyli drugiej akcji pacyfikacyjnej elity intelektualnej Krakowa. Po trzech tygodniach został zwolniony z więzienia na Montelupich i kilka dni później został wydelegowany przez organizację do Raby Wyżnej, aby tam w majątku swojej ciotki – Róży Zduniowej – zorganizować placówkę przerzutowo-dywersyjną ZWZ/AK. Prowadzono tam również tajne nauczanie, a Ludwik uczył matematyki. W tym czasie był zatrudniony w zarządzie lasów co pozwalało mu z pewną łatwością poruszać się po terenie, nie wzbudzając podejrzliwości Niemców. Placówka w tym czasie zajmowała się przerzutami na Węgry oraz działalnością wywiadowczą m. in. obserwacją ruchu wojsk niemieckich, szczególnie na odcinku Chabówka-Nowy Targ. W tym celu Ludwik często siadał w okolicach kościółka w Chabówce na Obidowej i malował pejzaże, co pełniło funkcję przykrywki do działań obserwacyjnych. Również w tym czasie placówka w Rabie Wyżnej przygotowywała napad ogniowy na Generalnego Gubernatora Hansa Franka. Od lutego 1941 roku zadania wywiadowcze skoncentrowały się na Zakopanem, gdzie Niemcy urządzili kurort dla swoich żołnierzy. Działalność w Zakopanem pozwoliła na ustalenie miejsca pobytu nowo formowanej 17 Armii gen Stulpnagela.

16.06.1942 roku został aresztowany na terenie Rabki przez gestapowców Stevensa i Krupanka. Jego sprawę prowadził funkcjonariusz Stevens, który podczas przesłuchań wieszał go za ręce. W czasie jego pobytu w „Palace” przebywał w celi z ks. Dunikowskim, który jak później opowiadał Ludwik, ciało miał całe czarne w wyniku bicia. W jego celi znajdował się także dr Stanisław Czelny ze swoim synem Kazimierzem, któremu gestapowiec Benewitz kazał bić ojca. Ludwik często widywał przetrzymywane w siedzibie gestapo około 20. osobowe grupy Żydów, które szybko znikały z budynku. 25.08.1942 roku został przeniesiony do Nowego Sącza oraz Tarnowa, skąd został deportowany do KL Auschwitz. W grudniu 1944 roku został ewakuowany do KL Buchenwald, a dalej do Neubrandenburg. W kwietniu 1945 roku udało mu się zbiec z marszu śmierci podczas kolejnej ewakuacji.

Po wojnie wrócił do pracy w hucie „Batory”, a potem związał się z Akademią Ekonomiczną w Krakowie, gdzie uzyskał tytuł profesora i zajmował się nauczaniem w dziedzinie hutnictwa i ekonomii przemysłu. Za swoją działalność w ZWZ/AK  został odznaczony Krzyżem Walecznych oraz Złotym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Zmarł w 1977 roku w Krakowie.